Jak donosi "GF" według nieoficjalnych informacji zawartych w materiałach operacyjnych sprawy "Anaconda 2" prowadzonej przez oficerów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przyczyną śmierci Miodowicza był uraz głowy powstały w wyniku pobicia. Konstanty Miodowicz w dniu śmierci miał 62 lata. Przez prawie szesnaście lat był nieprzerwanie posłem na Sejm. Po raz pierwszy został wybrany z listy Akcji Wyborczej Solidarność. Później przystąpił do Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Od 2001 roku związany był z PO. W lipcu 2004 roku wybrano go do komisji śledczej powołanej do zbadania afery <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-orlen,gsbi,2073" title="Orlenu" target="_blank">Orlenu</a>. Zasiadał w komisjach ds. służb specjalnych oraz spraw wewnętrznych i administracji. Był synem byłego szefa OPZZ Alfreda Miodowicza.