SLD powołała zespół ekspertów, który kończy prace nad projektami ustaw dotyczących reformy Urzędu Ochrony Państwa i Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Na miejsce tych instytucji miałyby powstać działająca za granicą Agencja Wywiadu oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która pilnowałaby porządku konstytucyjnego w kraju. Stojący na ich czele szefowie byliby powoływani na 5 lat bez możliwości ich usunięcia. Obaj mieliby być cywilami. Jak powiedział Zbigniew Siemiątkowski, poseł SLD, były koordynator do spraw służb specjalnych. - Przy mianowaniu kierowników obu agencji premier byłby zobowiązany do skonsultowania kandydatur z opozycją. Taka osoba związana ze służbami specjalnymi, mająca za sobą poparcie i wsparcie obecnego układu politycznego jak i również akceptacje opozycji, niezależnie od koniunkcji, niezależnie od klimatów politycznych mogłaby spokojnie kierować instytucjami bezpieczeństwa - powiedział.