Krzysztof Skowroński podkreślił, że media publiczne wymagają naprawy. Jego zdaniem, Telewizja Polska powinna być najważniejszym medium w kraju, także pod względem oglądalności, a dla jej prezesa najważniejszy powinien być człowiek. Jego zdaniem, trzeba odbudować siły twórcze Telewizji Polskiej, co naruszy wiele interesów. Dodał, że należy też naprawić fundamenty telewizji i "odchudzić" jej część administracyjną. Krzysztof Skowroński podkreślił, że finansowanie TVP będzie zależeć od ściągalności abonamentu. Dodał, że nadmiar reklam "odczłowiecza" telewizję, należy więc ograniczyć ich liczbę. Kandydat powiedział, że zależy mu na stabilności zatrudnienia pracowników telewizji publicznej. Zadeklarował, że wszystkie siły polityczne powinny mieć dostęp do anteny i że pragnie nawiązania przez Telewizję Polską współpracy z innymi mediami publicznymi. Wizja telewizji bliższej Polakom Skowroński zapowiedział, że chciałby stworzyć program "Polska na żywo". Byłby to sztandarowy program telewizji publicznej. W jego ramach ekipa telewizji jechałaby do wylosowanego powiatu i przez tydzień nadawała stamtąd audycje. Towarzyszyłyby temu spotkania ludzi telewizji z mieszkańcami. Zdaniem Krzysztofa Skowrońskiego, program ten zmieniłby działanie całej telewizji publicznej i przybliżyłby ją Polakom. Kandydat na prezesa TVP oświadczył, że szczególnie ważne będzie dla niego uczczenie setnej rocznicy odzyskania niepodległości w 2018 roku i setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej w roku 2020 w taki sposób, aby przyniosło to radość Polakom. Skowroński zaznaczył, że jeśli zostanie prezesem TVP, to po dziewięciu miesiącach będzie w stanie oświadczyć, czy może zrealizować swój program.