Jurkowlaniec złożył rezygnację po tym, jak w poniedziałek rada regionu PO wycofała rekomendację dla niego oraz przewodniczącego sejmiku Jerzego Pokoja. W środę za odwołaniem Jurkowlańca było 35 radnych, jedna osoba z PO wstrzymała się od głosu. Sejmik przyjął w środę także rezygnację Pokoja z funkcji przewodniczącego (34 głosów "za", przy dwóch z PO wstrzymujących się).Działacze PO rekomendują na nowego marszałka Cezarego Przybylskiego, obecnego starostę powiatu bolesławieckiego, a na przewodniczącą sejmiku radną wojewódzką Barbarę Zdrojewską. Dotychczasowa koalicja w samorządzie województwa PO-SLD-PSL została w środę poszerzona o ugrupowanie Obywatelski Dolny Śląsk. Nowa koalicja liczy 29 radnych, a jedynym klubem opozycyjnym w sejmiku jest PiS, który ma siedmiu radnych. Jurkowlaniec był marszałkiem województwa dolnośląskiego od początku kadencji. Poprzednio był wojewodą dolnośląskim. Wyraźne rozbieżności co do współpracy PO z Dutkiewiczem i innymi ugrupowaniami samorządowymi w regionie pojawiły się w październiku 2013 r. podczas wyborów szefa dolnośląskiej Platformy, w których europoseł <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-protasiewicz,gsbi,1610" title="Jacek Protasiewicz" target="_blank">Jacek Protasiewicz</a> pokonał Schetynę. Schetyna podkreślał, że o ewentualnych koalicjach PO powinna rozmawiać dopiero po <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024" title="wyborach samorządowych" target="_blank">wyborach samorządowych</a>. Jurkowlaniec nie ukrywał, że bliższa jest mu koncepcja Schetyny. Protasiewicz rozpoczął z Dutkiewiczem rozmowy na temat nowej koalicji pod koniec stycznia.