RPD Marek Michalak w liście skierowanym do szefowej rządu Beaty Szydło ocenił, że proponowane przez ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła zmiany w organizacji podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) będą miały negatywne konsekwencje dla zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych dzieci. Michalak sygnalizował to już Radziwiłłowi, teraz zaapelował do Szydło o "osobiste zaangażowanie" w rozwiązanie problemu. "Lekarz pediatra i lekarz medycyny rodzinnej w podstawowej opiece zdrowotnej mają ważne zadania, które wymuszają - w najlepszym tego słowa znaczeniu - współpracę, gwarantującą dostępność dziecka do właściwej pomocy medycznej, najbliżej jego miejsca zamieszkania" - napisał RPD w wystąpieniu do premier. MZ zapewniało w przeszłości odnosząc się do pojawiających się w mediach wątpliwości dotyczących projektu ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej, że dzieci nie zostaną pozbawione opieki lekarzy pediatrów. Projekt ten został przekazany do uzgodnień, konsultacji publicznych i opiniowania - z terminem zgłaszania uwag do 1 lutego 2017 r. "Przeanalizujemy zaproponowane w nim przepisy pod kątem zgłoszonych uwag, tak aby wypracować jak najlepsze rozwiązania" - deklarowało w styczniu MZ. Projekt przekazany do konsultacji zakładał, że POZ będzie oparta na medycynie rodzinnej. Proponowano w nim, aby za lekarza POZ uznać również lekarza ze specjalizacją I stopnia albo specjalizacją inną niż medycyna rodzinna, lub II stopnia w dziedzinie medycyny ogólnej - w tym lekarza pediatrę - jeżeli: udzielał on świadczeń zdrowotnych w POZ przez co najmniej trzy lata i ma umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z NFZ oraz aktywną listę pacjentów. MZ proponowało pierwotnie by do 31 grudnia 2025 r. za lekarzy POZ uznawać również lekarzy, którzy - choć nie spełniają kryterium stażu - udzielają świadczeń w POZ i posiadają umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w POZ oraz aktywną listę pacjentów. RPD w liście do premier wskazał też, że z niepokojem obserwuje działania Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, która w grudniu 2016 r. dokonała analizy kosztów dla świadczeń realizowanych w ramach wybranych grup z obszaru chorób serca, chorób układu kostno-stawowego oraz opieki nad noworodkami. "Agencja oceniła, że spośród 35 grup poddanych wycenie, aż 20 taryf powinno zostać obniżonych, w zależności od grupy od 2 do 60 procent" - napisał RPD. "Odnoszę wrażenie, że myślenie o prawach najmłodszych pacjentów zostało wyparte zimnym kalkulowaniem budżetu. Obniżenie taryf doprowadzi do istotnych trudności finansowania działalności placówek leczniczych potencjalnie zagrażającej zdrowiu i życiu dzieci będących pod ich opieką. Może być przyczyną np. ograniczenia czasu pobytu dziecka w szpitalu bądź zmian kadrowych" - ocenił Rzecznik. Odnosząc się do doniesień medialnych dotyczących możliwej obniżki wycen świadczeń neonatologicznych i pediatrycznych, resort zdrowia przekazał w ub. tygodniu, że nie ma takich intencji.