Pułkownik został już zdjęty ze stanowiska i przeniesiony do rezerwy kadrowej. Tyle wynika z komunikatów oficjalnych MON. Całość została jednak zaaranżowana przez łowcę pedofilów, podszywającego się pod nastolatkę. Na wojskowego czekali już policjanci z komendy miejskiej w Grudziądzu. Oficjalne komunikaty policyjne są bardzo ostrożne. "Wczoraj około godziny 20 grudziądzcy policjanci zatrzymali 52-latka, który za pośrednictwem portalu internetowego składał propozycję odbycia innych czynności seksualnych małoletniej poniżej lat 15" - mówił starszy sierżant Maciej Szarzyński z komendy w Grudziądzu. Jeszcze dziś oficer zostanie przesłuchany. Wtedy zapadnie decyzja, czy będzie wniosek o areszt. Funkcjonariusze wciąż zbierają kolejne dowody. Zabezpieczyli już telefon i komputer pułkownika. Sprawdzają, czy pierwszy raz umówił się z małoletnią, czy też robił to wcześniej. Krzysztof Berenda