Łódź, którą płynęło łącznie siedem osób, po silnym podmuchu wiatru osiadła na mieliźnie na wysokości Rydzewa. Cztery osoby wskoczyły do wody, by uwolnić unieruchomioną łódkę. Udało się to zrobić, ale jedna z kobiet nie była w stanie wrócić na pokład. Zniknęła pod wodą, odnaleźli ją przybyli na miejsce ratownicy. Niestety, pomimo reanimacji 35-latka zmarła.