Powołany wraz z początkiem miesiąca zespół ds. dialogu prawno-historycznego z Izraelem miał pracować nad rozwiązaniem kryzysu na linii Warszawa-Tel Awiw. Izrael po swojej stronie miał powołać podobny zespół, ale na razie ma on tylko szefa, członków z kolei nie wyznaczono. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz RMF FM Paweł Balinowski, nawet jeśli grupa zostanie do końca powołana, może się w ogóle nie spotkać ze swoim polskim odpowiednikiem dopóty, dopóki nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej nie zostanie zbadana przez Trybunał Konstytucyjny. Do TK nowelę skierował prezydent Andrzej Duda. Wcześniej jednak podpisał ustawę i weszła ona w życie, ale - ponieważ zajmuje się nią Trybunał - dla strony izraelskiej sprawa nie jest jeszcze zamknięta. Dlatego rozważana jest rezygnacja z prac tamtejszego zespołu, dopóki na temat nowego prawa nie wypowie się polski sąd konstytucyjny. (ł) Paweł Balinowski