Radosław Sikorski opublikował w sieci pismo, jakie skierował do kierowniczki Wydziału Abonamentu RTV Poczty Polskiej w Bydgoszczy. Pismo jest odpowiedzią na wezwanie do uiszczenia zaległej opłaty abonamentowej. "Nie mogę zapłacić za korzystanie z mediów tzw. publicznych, gdyż nie pozwala mi na to klauzula sumienia" - napisał Radosław Sikorski na Twitterze. W samym piśmie Sikorski natomiast informuje, że nie posiada odbiornika telewizji naziemnej ani satelitarnej. "Na naszym położonym na odludziu domu nie ma anten, które umożliwiałyby używanie tego typu urządzeń" - wyjaśnia. W dalszej części odpowiedzi Sikorski powołuje się na klauzulę sumienia. "Ponadto pragnę przekazać, że nie mogę zapłacić za korzystanie z mediów, których nie słucham ani nie oglądam, gdyż nie pozwala mi na to klauzula sumienia. Wedle wszelkich relacji w alternatywnych mediach dawne media publiczne zostały zawłaszczone przez klakierów jednej partii politycznej i służą utrzymaniu tej partii przy władzy a nie misji, do której zostały powołane. Polskie Radio i Telewizja są dziś rozsiewnikami radykalizmu, antysemityzmu, ataków personalnych na opozycję, teorii spiskowych oraz zwykłych bredni" - czytamy w odpowiedzi Sikorskiego. "Jak Pani zapewne wie, powyższa opinia jest zbieżna z raportem OBWE w kontekście skrajnej stronniczości tych mediów podczas niedawnej kampanii prezydenckiej. Jest też przedmiotem debat w Parlamencie Europejskim, także z moim udziałem" - wskazuje były szef polskiej dyplomacji. "W związku z powyższym mam nadzieję na zrozumienie, że opłaty abonamentowej uiścić nie mogę" - konkluduje Sikorski.