W wywiadzie dla telewizji CNN odpowiadał m.in. na pytanie o eurosceptyczne hasła Prawa i Sprawiedliwości. - Trzeba pamiętać, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-prawo-i-sprawiedliwosc,gsbi,39" title="Prawo i Sprawiedliwość" target="_blank">Prawo i Sprawiedliwość</a> było za tym, żeby Polska weszła do Unii Europejskiej. Każdy nowy rząd potrzebuje miesiąca miodowego, musimy więc dać teraz kilka tygodni, żeby zobaczyć, czy to były tylko hasła przyciągające wyborców i jaka będzie rzeczywista polityka - przekonywał. - Powstrzymajmy się od osądu, chociaż retoryka PiS w kampanii była momentami nieprzyjemna - dodał. Według Sikorskiego, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a> stała się ofiarą własnego sukcesu. - Po ośmiu latach ludzie naturalnie chcą zmiany. Myślę, że to była główna przyczyna - tłumaczył były szef polskiego MSZ. - Poza tym kilka miesięcy temu przegraliśmy wybory prezydenckie. I to stworzyło warunki, które nie okazały się dla nas korzystne - dodał.