Polityk ustosunkował się do słów prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, który stwierdził, że odpowiedzialność za ujawnienie raportu z likwidacji WSI ponosi Lech Kaczyński, a nie Antoni Macierewicz. - Mam wrażenie, ze Macierewicz i twórcy tej ustawy zrobili trochę Kaczyńskich w konia, a szczególnie Lecha Kaczyńskiego, bo jak się wczytamy w treść ustawy, to za nic nie ponosi odpowiedzialności Antoni Macierewicz, a za wszystko - tak jak mówi Seremet - Lech Kaczyński - dodał Kalisz. Przypomnijmy, że w poniedziałkowym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" prokurator generalny Andrzej Seremet powiedział, że Antoni Macierewicz niczego nie ujawniał, stworzył raport o WSI, przesłał prezydentowi, a ten go ujawnił. Jego zdaniem, rozwiązanie WSI uchwalił Sejm, który wielu efektów tej decyzji nie przewidział. Uważa, że dziś do walki politycznej chce się wkręcić prokuraturę. Prok. Seremet jest sceptyczny co do powołania komisji śledczej. Jego zdaniem, fakty zostały już ustalone przez prokuraturę i sądy cywilne, a szereg informacji w raporcie było nieprawdziwych.