Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca 2010 r., wracając do Gdańska z Sopotu, gdzie bawiła się z grupą znajomych. W 2012 r. policja umorzyła śledztwo, zaznaczając, że będzie nadal prowadziła czynności w sprawie zaginięcia 19-latki. Już po umorzeniu kilkukrotnie przeszukiwano różne miejsca w okolicach, w których po raz ostatni widziana była zaginiona. Ostatnie z takich przeszukań - tym razem zakrojone na dużą skalę przeprowadzono jesienią zeszłego roku. Akta w sprawie Iwony Wieczorek zostały niedawno przesłane z gdańskiej Prokuratury Okręgowej do Prokuratury Krajowej w Warszawie. Jak podkreśliła prok. Bialik, "o żadnej sprawie, która została umorzona z niewykrycia, prokuratura nie zapomina". "Każda sprawa, która zostaje umorzona z niewykrycia, zostaje zawsze w kręgu zainteresowania organów ścigania, w tym prokuratury. Stąd sprawa ta znalazła się w departamencie postępowania przygotowawczego Prokuratury Krajowej, która na podstawie regulaminu urzędowania powszechnych jednostek prokuratury, tę sprawę kontroluje, sprawdza, ale tylko pod kątem kompletności materiału dowodowego w tej sprawie" - przekazała PAP. Według prok. Bialik analiza dotyczy m.in dowodów i akt - tego, czy można z nich jeszcze coś wywnioskować oraz tego, "czy całość dowodów, które można w tej sprawie skompletować, zostało skompletowane". Dodała, że Prokuratura Krajowa planuje zakończenie tej analizy do października 2018 roku. 17 lipca 2010 roku nad ranem Iwona Wieczorek odłączyła się od grupy znajomych, z którymi przebywała w Sopocie i - jak zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego - szła samotnie deptakiem biegnącym przez nadmorski park i las w kierunku Gdańska, gdzie mieszkała. Do domu jednak nie dotarła. Jej los pozostaje nieznany. W trakcie umorzonego w 2012 r. śledztwa, dotyczącego zaginięcia 19-latki, przesłuchano ok. 300 świadków. Już w czasie śledztwa co najmniej dwukrotnie przeszukano plaże i wydmy oraz pas nadmorski w okolicach, w których ostatnio była widziana Iwona. Sprawdzono m.in. stawy i studzienki kanalizacyjne. Przeszukano miejsca wskazane przez jasnowidzów, którzy skontaktowali się z policją lub rodziną zaginionej.