Uroczystość wręczenia nominacji odbyła się w ramach obchodów 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO. Stopień generała brygady otrzymali ponadto szef Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów, przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego płk pil. Robert Cierniak, dowódca 3. Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej płk Andrzej Dąbrowski i dowódca 15. Brygady Zmechanizowanej płk Norbert Iwanowski. Do stopnia kontradmirała został awansowany dowódca 3. Flotylli Okrętów kmdr Mirosław Jurkowlaniec. Prezydent powiedział podczas uroczystości, że niezwykłym przeżyciem musi być odbieranie nominacji na pierwszy stopień generalski i na stopień kontradmirała "w roku 20-lecia obecności Polski w NATO, 15-lecia obecności Polski w UE, ale przede wszystkim w okresie, kiedy świętujemy czas 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę". Jak mówił "nasza wielka historia, polskiego bohaterstwa, ale przede wszystkim wielka tradycja polskiego oręża" została zbudowana "w tamtych niezwykłych bohaterskich bojach, w wielkich zwycięstwach", gdy Polacy walczyli o odzyskanie niepodległości. "Wierzę w to głęboko, że panowie odbierając te nominacje, w marcu 2019 r. (...) do tej wielkiej tradycji walki o wolną, niepodległą, suwerenną Polskę nawiązujecie" - powiedział prezydent. "Pod tym względem byli nieudacznikami" Prezydent mówił podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich i admiralskich o planach modernizacji polskiej armii. Podkreślił, że polskie siły zbrojne powinny całkowicie odejść od posowieckiego sprzętu na rzecz wyposażenia wykorzystywanego w wojskach NATO. Według niego, wydatki ponoszone na ten cel są przez niektórych krytykowane. "Z pożałowaniem tylko przyjmuję sytuację, kiedy krytykują ci, którzy sami nie mieli odwagi podejmować decyzji dotyczących zdobycia pieniędzy, których być może intelektualnie nie było na to stać, aby pozyskać środki dla polskiej armii" - oświadczył. "Być może mieli za słabą pozycję, aby te środki pozyskać. Tak czy siak, w jakimś sensie można powiedzieć, że pod tym względem byli nieudacznikami" - dodał prezydent. Andrzej Duda podkreślił też, że armia powinna być liczebniejsza, nowocześniejsza i lepiej wyposażona.