Premier poinformował, że posiedzenie Sejmu zostanie zwołane najprawdopodobniej na 28 grudnia, tak, by wszystkie aspekty legislacyjne zostały przyjęte. Szef rządu w piątek przedstawił mechanizmy, które pozwolą utrzymać ceny energii na dotychczasowym poziomie. Jak mówił, założenia te są związane z funkcjonowaniem budżetu. "Muszą one również być przyjęte w formie ustawy. I będą przyjęte w formie ustawy. Poprosiliśmy pana marszałka o zwołanie posiedzenia Sejmu w tym celu, żeby przyjęte zostały odpowiednie uregulowania ustawowe jeszcze w tym roku" - powiedział szef rządu. "Wiemy, że spółki energetyczne są w dialogu z Urzędem Regulacji Energetyki - niezależnym urzędem" - dodał. "I będą wypracowywały odpowiednie poziomy. Jednak suma tych wszystkich założeń uzgodnionych ostatecznie ma doprowadzić do tego, że w 2019 roku - tak jak obiecaliśmy, dotrzymujemy tego słowa (...) żeby te ceny były utrzymane na poziomie z pierwszej połowy 2018 r." - powiedział. - Wszystko wskazuje na to, że będzie dodatkowe posiedzenie Sejmu i będzie dotyczyło nowej ustawy, którą przygotował rząd - powiedziała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Jak dodała, niepokoi ją możliwy termin posiedzenia, 28 grudnia, bo to mało czasu na zapoznanie się z projektem. Konwent Seniorów, który wcześniej był planowany na godz. 17 ma się rozpocząć o godz. 18.45. Kidawa-Błońska zaniepokojona "Wszystko wskazuje na to, że będzie dodatkowe posiedzenie Sejmu i będzie dotyczyło nowej ustawy, która przygotował rząd" - powiedziała dziennikarzom w Sejmie Kidawa-Błońska przed posiedzeniem Konwentu. "Niepokoi mnie tylko termin, bo skoro to posiedzenie Sejmu będzie prawdopodobnie 28 grudnia, to nie wiem kiedy posłowie poznają zapisy tej ustawy, kiedy będą mogli je skonsultować" - zaznaczyła wicemarszałek. "Przecież to jest poważna ustawa, więc jeżeli mamy traktować to na poważnie, powinien być chociaż czas na zasięgnięcie opinii ekspertów, policzenie tego, zweryfikowanie" - zaznaczyła. "Ustawa jest ważna, dotyczy życia wszystkich Polaków, więc dobrze by było, gdyby nie była robiona na kolanie, tylko na spokojnie. A taki tryb procedowania budzi moje wątpliwości" - podkreśliła Kidawa-Błońska. Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w piątek mechanizmy, które pozwolą utrzymać ceny energii na dotychczasowym poziomie. Jak mówił, założenia te są związane z funkcjonowaniem budżetu. "Muszą one również być przyjęte w formie ustawy. I będą przyjęte w formie ustawy. Poprosiliśmy pana marszałka o zwołanie posiedzenia Sejmu w tym celu, żeby przyjęte zostały odpowiednie uregulowania ustawowe jeszcze w tym roku" - powiedział szef rządu. Premier poinformował, że posiedzenie Sejmu zostanie zwołane najprawdopodobniej na 28 grudnia, tak, by wszystkie aspekty legislacyjne zostały przyjęte.