Jak informuje TVN24, sanepid pobrał już próbki do badań od uczniów i pracowników kuchni. Zostało także zbadane pożywienie, które trafiało do szkół. Objawy 8 i 9 listopada zgłosiło około 200 uczniów. U pięciorga z nich wykryto bakterie salmonelli. Lokalne placówki korzystają z cateringu z Centrum Sportowo-Konferencyjnego w Gniewinie. "Obie szkoły korzystają z cateringu i w ubiegłym tygodniu dostaliśmy zgłoszenia od rodziców o zatruciu pokarmowym dzieci. To dzieci w wieku od przedszkola do gimnazjum" - powiedziała w rozmowie z TVN24 Ewa Banasik, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wejherowie. Sanepid zadecydował o zamknięciu kuchni na kilka dni, aż do momentu zdezynfekowania i uzyskania pozytywnych wyników badań od pracowników. W piątek po południu catering został jednak ponownie otwarty. "Przeprowadzona kontrola i dezynfekcja nie stwierdziła obecności bakterii w naszej kuchni" - poinformowało Centrum Sportowo-Konferencyjne w Gniewinie.