Jak poinformował PAP dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Gdyni Julian Skrochocki, w wyniku awarii nie ma napięcia pomiędzy Szymankowem a Tczewem. Wyjaśnił, że ponieważ na drugim torze trwają prace modernizacyjne, to trasa jest nieprzejezdna dla pociągów elektrycznych. - Nasi energetycy szacują, że awarię powinno się udać usunąć do godziny 14 - dodał. Usterka unieruchomiła cztery pociągi dalekobieżne: jeden stoi w Szymankowie, dwa w Tczewie, a jeden - w Malborku. Po skład stojący w Szymankowie, który jechał z Zakopanego do Gdyni, kolej wysłała lokomotywę spalinową, która ściągnie pociąg do Tczewa. Także pozostałe pociągi mają zostać w ten sam sposób przepchnięte przez pozbawiony napięcia odcinek. Dyrektor poinformował, że pomiędzy Szymankowem a Tczewem Przewozy Regionalne uruchomiły autobusową komunikację zastępczą. Dodał, że nie jest znana przyczyna zerwania trakcji; ma ją ustalić specjalna komisja.