Chrzanów leży przy drodze 914 łączącej Kraków ze Śląskiem i z pewnością jeździć nią będą wszyscy, którzy nie zechcą płacić za korzystanie z autostrady. Jak wynika z analiz przeprowadzonych na zlecenie Urzędu Miasta Chrzanowa, przez ciasne centrum przejeżdżać będzie próbowało blisko 7 tysięcy samochodów na dobę. A tyle nie ma prawa się zmieścić. Najlepszym wyjściem było by wybudowanie obwodnicy Chrzanowa. Całe zamieszanie powstało stąd, że oba zjazdy z autostrady są zbudowane zbyt blisko siebie, a to niezgodne z przepisami unijnymi. Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych uważa zaś, że skoro ewentualna obwodnica Chrzanowa miała by być drogą alternatywną dla autostrady - to powinna ja wybudować agencja budowy autostrad. I tak koło się zamyka.