W ubiegłym tygodniu skargę zapowiadali także senatorowie PiS.PiS za niedopuszczalny uznaje tryb wprowadzania rządowych planów dotyczących Lasów Państwowych. Premier Donald Tusk zapowiedział, że w latach 2014-15 rząd z pozyskanych od Lasów Państwowych pieniędzy (1,6 mld zł) wyda 1,3 mld zł na budowę i remonty dróg lokalnych. Na takie działanie pozwoli nowelizacja ustawy o lasach, której projekt tydzień temu przyjęła Rada Ministrów. Klub PO złożył w czwartek poprawkę do budżetu na 2014 rok, która przewiduje, że z budżetu Lasów Państwowych zostanie wpłacone do budżetu państwa 800 mln zł, z czego 650 mln zł trafiłoby na rozwój i modernizację dróg lokalnych. W piątek poprawka została przyjęta przez Senat. - 18 grudnia Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt nowelizacji o Lasach Państwowych. Po Nowym Roku projekt przyjęła Rada Ministrów. W ubiegłym tygodniu znalazł się w Sejmie z nadanym numerem druku, dokładnie tego samego dnia, którego senatorowie PO wnieśli poprawkę do budżetu o dodatkowych dochodach - podkreślił poseł Zbigniew Kuźmiuk. "Ordynarna próba zagarnięcia środków" - Taki sposób procedowania jest karygodny. To ordynarna próba zagarnięcia środków Lasów Państwowych - ocenił Kuźmiuk. Wskazał też, że istnieje m.in. wątpliwość co do konstytucyjności procedowania nad budżetem. - W Sejmie ta sprawa jeszcze nie stawała, a nagle Senat ogłasza poprawkę wychodzącą poza zakres prac sejmowych. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-trybunal-konstytucyjny,gsbi,24" title="Trybunał Konstytucyjny" target="_blank">Trybunał Konstytucyjny</a> wielokrotnie podkreślał, że nie jest to procedura zgodna z konstytucją. Także procedura budżetowa może być tu skarżona - podkreślił Kuźmiuk. - Zgłosimy skargę do Trybunału. Wszystko wskazuje na łamanie konstytucji przy tych zmianach - podsumował Błaszczak. Ponadto PiS oskarża rząd o zamiar prywatyzacji Lasów Państwowych. - Plan wygląda w następujący sposób: doprowadzić Lasy Państwowe do bankructwa, później będzie restrukturyzacja, (...) po restrukturyzacji okaże się, że trzeba sprywatyzować, bo nie ma innego wyjścia, bo Lasy Państwowe są deficytowe - przekonywał Błaszczak. W środę premier oświadczył, że Lasy Państwowe nie zostaną sprywatyzowane i zaproponował zmianę w konstytucji tak, by zagwarantować "trwałość rozwiązania, jakim są Lasy Państwowe, z wolnym wstępem i korzystaniem z lasów przez wszystkich obywateli".