O tym, że pierwszy projekt "piątki dla zwierząt" trafi do sejmowej zamrażarki jako pierwsza <a href="https://wydarzenia.interia.pl/autor/jakub-szczepanski/news-nieoficjalnie-piatka-dla-zwierzat-ma-trafic-do-sejmowej-zamr,nId,4818501" target="_blank">informowała Interia</a> pod koniec października. Z kolei planowanym nowym rozwiązaniu dotyczącym ochrony zwierząt pisaliśmy w środę 28 października - <a href="https://wydarzenia.interia.pl/autor/jakub-szczepanski/news-pis-rozwaza-nowa-piatke-dla-zwierzat,nId,4820695" target="_blank">ZOBACZ TUTAJ</a>. Rozmawialiśmy również z "buntownikami" z PiS, którzy nie poparli proponowanej ustawy, a później zapowiedzieli również chęć utworzenia własnego koła poselskiego. Nasze informacje potwierdził później były minister rolnictwa, poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski, który zapowiedział, że część posłów z grupy, która została zawieszenie w prawach członków PiS za głosowanie przeciwko tzw. "piątce dla zwierząt", "jest zdeterminowana, aby utworzyć oddzielny byt polityczny w Sejmie w postaci koła". Rzeczniczka PiS pytana w Sejmie, czy Ardanowski grozi odejściem z klubu razem z grupą posłów, powiedziała, że "słyszała wypowiedzi posła Ardanowskiego i wielokrotnie zapewniał, że nie ma takiego zamiaru i ma nadzieję, że tak się właśnie stanie". Nowy projekt O tym, że trwają prace nad nowym projektem "piątki dla zwierząt" mówił w Polsat News minister rolnictwa. - Mogę potwierdzić że przygotowywany jest nowy projekt (...) ma być również projektem poselskim. Jeśli tak będzie, to ja również się pod nim podpiszę - powiedział Grzegorz Puda 1 listopada. W niedzielę minister rolnictwa w TVP1, powiedział że w nowej wersji projektu "piątki dla zwierząt" planowane jest powołana Inspekcji Ochrony Zwierząt, która będzie zajmowała się dobrostanem zwierząt, a która będzie ma podlegać MSWiA. Z kolei mówiąc o drugim obszarze, który w nowym projekcie będzie dotyczyć ochrony zwierząt, Puda powiedział, że będzie w nim "to, co dotychczas było omawiane, dyskutowane, do czego rolnicy mogli wnosić swoje spostrzeżenia i poprawki". Czerwińska pytana, czy nowy projekt tzw. "piątki dla zwierząt" trafi na posiedzenie Sejmu zaplanowane na 18-19 listopada, odpowiedziała: - Nie, ten projekt nie trafi na najbliższe posiedzenie Sejmu. - W tej chwili, jak mówił już zarówno pan minister, jak i pan wiceminister rolnictwa, trwają prace nad nowym/starym projektem - powiedziała. Jak dodała, te prace mogą jeszcze "chwilę potrwać". Zawieszeni parlamentarzyści Tzw. piątkę dla zwierząt, czyli pięć propozycji dotyczących ochrony zwierząt, zaprezentował na początku września prezes PiS <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jaroslaw-kaczynski,gsbi,3" title="Jarosław Kaczyński" target="_blank">Jarosław Kaczyński</a> i szef Forum Młodych PiS Michał Moskal. Wśród tych propozycji znalazły się m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, utworzenie rady ds. zwierząt przy ministerstwie rolnictwa, ograniczenie uboju rytualnego tylko na potrzeby krajowe. Nowela została uchwalona przez Sejm, ale przeciwko niej w głosowaniu opowiedziało się m.in. 15 posłów PiS, którzy w konsekwencji zostali zawieszeni w prawach członka partii. Z kolei w Senacie przeciwko noweli zagłosowało m.in. siedmioro senatorów PiS. Konsekwencje wobec senatorów za złamanie partyjnej dyscypliny nie zostały jeszcze wyciągnięte. Senat wprowadził do noweli ponad 30 poprawek. Wśród nich jest wyłączenie z ograniczeń uboju rytualnego drobiu - co było propozycją rządową, a także wydłużenie o 2,5 roku wejścia w życie przepisów dot. zakazu hodowli na futra i o 5 lat wejścia przepisów dot. uboju rytualnego. Poprawki senackie miały być rozpatrywane na posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi pod koniec października, jednak posiedzenie komisji zostało odwołane.