W kopalni w Karwinie w wyniku zapalenia się metanu zginęło według ostatnich informacji 13 górników. - Spośród górników, którzy zginęli, 12 ma obywatelstwo polskie, w tym jeden z nich od ponad 20 lat mieszka na terenie Republiki Czeskiej - powiedział premier Mateusz Morawiecki, który w piątek rano przybył na miejsce tragedii. "Dramatyczne wieści ze Śląska: "Szanowny Panie Prezydencie, przekazuję smutną wiadomość. Wysoce prawdopodobne, że w kopalni w Karwinie zginęło 11 Polaków. Panie Boże, miej w swojej opiece Rodziny Górników. RiP" - napisał prezydent.