Lider Ruchu Palikota przewiduje, że jego partia przegoni PO, jeśli wybory prezydenckie będą przed parlamentarnymi. Palikot ocenia, że zdobycie w II turze 28-32 proc. wystarczy, by podciągnąć wynik RP i wygrać wybory parlamentarne. Palikot podkreśla, że Ruch buduje wizerunek długofalowo i skorzysta na przemianach mentalności Polaków, którzy zaczynają inaczej myśleć o Kościele, legalizacji narkotyków, związkach partnerskich, feminizmie. "Jesteśmy prekursorami tych zmian" - zaznacza. Więcej w "Gazecie Wyborczej".