Mężczyzna wykorzystał nieobecność 63-letniej teściowej w mieszkaniu, która od połowy stycznia przebywa w szpitalu. "Sprawca doskonale wiedział, że klucze do domu teściowej przechowuje jego żona. Bez jej wiedzy zabrał klucze, a z mieszkania ukradł złotą biżuterię i pieniądze w kwocie 900 zł" - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie Ewa Jakubowska. Łączna wartość skradzionego mienia została wyceniona na 3200 zł. Policji udało się odzyskać tylko złotą biżuterię, którą 38-latek sprzedał w lokalnym lombardzie. Do ujawnienia kradzieży przyczyniła się żona mężczyzny, która na prośbę matki udała się w niedzielę do mieszkania po pieniądze. "Kiedy zorientowała się, że w miejscu, które wskazała jej matka, nie ma pieniędzy oraz biżuterii, zawiadomiła policję" - powiedziała rzeczniczka. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia zatrzymali mężczyznę, który przyznał się do popełnienia przestępstwa. Ewa Bąkowska