20 czerwca Sąd Lustracyjny przesłucha świadka zgłoszonego przez obronę byłego lidera SLD. Nieoficjalnie PAP dowiedziała się w sądzie, że chodzi o byłego żołnierza zawodowego; sąd wystąpi do MON o zwolnienie go z obowiązku zachowania tajemnicy państwowej. - Zaszła konieczność sprawdzenia tego co osoba powiedziała w innej sprawie, gdzie była już przesłuchiwana - powiedział dziś dziennikarzom przewodniczący składu sędziowskiego ze sprawy Oleksego Zbigniew Kapiński. Nie ujawnił jednak szczegółów. Nie wiadomo, czy 20 czerwca zapadnie wyrok. Oleksy zapewniał dziś, że nie chce przedłużać procesu. - Jestem zainteresowany jego szybkim, pozytywnym zakończeniem - oświadczył. Na uwagę dziennikarza, że bez nowych wniosków nastąpiłoby to szybciej, obrońca Oleksego mec. Wojciech Tomczyk odparł ironicznie, że "w ogóle bez tego postępowania można by się poddać temu orzeczeniu i wtedy byłoby jeszcze szybciej". W grudniu ubiegłego roku Sąd Lustracyjny I instancji orzekł, że Oleksy zataił swoją tajną i świadomą współpracę ze służbami specjalnymi PRL. W latach 70. przez 8 lat był agentem AWO - Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego - tajnej do dziś struktury wywiadu wojskowego PRL. Oleksy zaprzeczył, by był agentem. Sprawę nazwał farsą; mówił też o jej "podtekście politycznym". Wiele razy powtarzał, że był tylko "oficerem rezerwy, szkolonym na czas wojny w formacji rozpoznania wojskowego" i że wykonywał jedynie powinność wojskową. Po wyroku Oleksy zrezygnował ze stanowiska marszałka Sejmu. Wyrok II instancji nie będzie ostateczny ani w wypadku utrzymania wyroku I instancji (wtedy Oleksemu pozostanie jeszcze skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego), ani w razie oczyszczenia Oleksego (wtedy do SN może się odwołać rzecznik interesu publicznego). Sąd może też zwrócić sprawę do I instancji.