Gość Radiowej Jedynki skomentował fiasko dwudniowego szczytu w Brukseli. Liderzy państw Wspólnoty nie dogadali się w sprawie budżetu do 2020 roku, choć nie wykluczyli porozumienia. Wojciech Olejniczak podkreślił, że wszelkie oszczędności odbywają się kosztem polityki spójności, której jesteśmy głównym beneficjentem. Podobnie jest z rolnictwem i programami naukowymi. - W skali siedmiu lat chodzi o sumę dotacji, równą naszemu rocznemu budżetowi - podkreślił. - Bez tych środków Polska nie tylko nie będzie się rozwijała. Trudno sobie wyobrazić nawet zwykłe jej funkcjonowanie - zaakcentował. Polityk SLD zwrócił uwagę, że niespodziewanym sojusznikiem naszej sprawy w Europie jest Francja, w której rządzą obecnie socjaliści. Stawiają oni na politykę prorozwojową i integracyjną. Tymczasem sama Unia Europejska nie ma klarownej wizji rozwoju, gdyż większość rządów myśli tylko o zmniejszeniu skutków kryzysu.