Do dramatycznego wydarzenia doszło na osiedlu Gorzków w Nowym Sączu. Pit bull zaatakował jednego z owczarków. Na nagraniu zamieszczonym na serwisie youtube.com przez Krynica.TV widać jak właściciel pit bull i drugi mężczyzna bezskutecznie próbują odciągnąć agresora. Pies w ogóle nie reagował na komendy. Właścicielka owczarka próbowała chronić go swoim ciałem, w efekcie sama została pogryziona. W końcu udało się go zapiąć na smycz i odciągnąć. Ale było już za późno. Pit bull zagryzł na śmierć owczarka. W piątek sądeccy policjanci zwrócili się do Prokuratury Rejonowej z wnioskiem o wydanie postanowienia o zatrzymaniu psa. - Prokurator rejonowy wydał postanowienie, o które wnioskowaliśmy. Dlatego też około godziny 13 funkcjonariusze udali się na ulicę Reguły, żeby odebrać psa - informuje "Gazetę Krakowską" asp. Iwona Grzebyk-Dulak, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Jednak właściciela ani psa nie było w domu, ani na osiedlu Gorzków. Do ich zatrzymania doszło na terenie innej miejscowości około godz. 16.30. Jeden z biegłych ma ocenić, czy pies, który zagryzł owczarka, to rzeczywiście pit bull. Jeśli tak, to należy do grupy ras niebezpiecznych, a na jego posiadanie konieczne jest pozwolenie. Według śledczych, właściciel psa takiego zezwolenia nie posiada.