- Kwota 81 milionów złotych określa nasze straty na bardzo ostrożnym poziomie, który jesteśmy w stanie udowodnić przed sądem. Naszym zdaniem Telekomunikacja Polska w sposób celowy opóźniała nasze wejście na rynek, przez co z jednej strony utraciliśmy udział w rynku. W tym momencie mamy problem ze świadczeniem usług również ze strony TP S.A., w związku z tym, że TP S.A. bardzo wolno poszerza nam przepustowość, co uniemożliwia większości abonentów w Polsce korzystanie z naszej usługi ? powiedział rzecznik NOM. Dzisiaj do TP S.A. został wysłany wniosek wzywający do zapłaty odszkodowania. Telekomunikacja ma 7 dni na ustosunkowanie się do niego. Po tym czasie sprawa prawdopodobnie trafi do sądu. Rzecznik Telekomunikacji powiedział nam, że na razie nic nie wie o tym, by wspomniany wniosek dotarł do jego firmy.