Dworczyk ma zostać nominowany w najbliższych tygodniach. W resorcie ma odpowiadać m.in. za <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/tematy-wojska-obrony-terytorialnej,gsbi,3117" title="Wojska Obrony Terytorialnej" target="_blank">Wojska Obrony Terytorialnej</a>, które są nowym rodzajem sił zbrojnych, utworzonym na początku 2017 r.Dworczyk w rozmowie z PAP ani nie potwierdził, ani nie zdementował tych informacji. "Nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie" - podkreślił.42-letni Dworczyk jest posłem od września 2015 r. Pochodzi z Warszawy, był samorządowcem na Mazowszu. W ostatnich wyborach startował z pierwszego miejsca na liście PiS w okręgu wałbrzyskim i dostał prawie 25 tys. głosów (był to drugi wynik w regionie po ówczesnym szefie MON Tomaszu Siemoniaku z PO). Od września 2016 r. Dworczyk jest członkiem komisji obrony, a od początku kadencji przewodniczy komisji łączności z Polakami za granicą.Z informacji PAP wynika, że Dworczyk miałby zostać w MON podsekretarzem stanu. Oznaczałoby to, że musiałby się zrzec mandatu poselskiego. "Nie da się przewodniczenia komisji łączyć z pracą w ministerstwie" - przyznał w rozmowie z PAP Dworczyk.