Sprawę kontrowersyjnego odszkodowania ujawniliśmy w połowie lutego w artykule "Zabezpieczona". Wywodząca się z Samoobrony Kalata jako minister zasiadała w Komisji Nadzoru Finansowego, której kontroli podlega Powszechny Zakład Ubezpieczeń. Gdy 19 grudnia 2006 r. KNF decydowała, czy prezes PZU Jaromir Netzel będzie mógł dalej kierować największą spółką ubezpieczeniową w Polsce, o pozytywnym dla niego wyniku głosowania (4 za, 3 przeciw) przesądziło między innymi poparcie Kalaty. Problem w tym, że najbliższa rodzina minister (mąż i dzieci) od ponad 10 lat toczyła z PZU spór sądowy o wypłatę odszkodowania w związku z wypadkiem samochodowym, w jakim uczestniczyli. Ślimacząca się całą dekadę sprawa kilka miesięcy po kluczowym dla Netzla głosowaniu nabrała przyspieszenia. Na mocy ugody sądowej - której warunki prezes PZU osobiście omawiał z Anną Kalatą - firma wypłaciła poszkodowanym ponad milion złotych. Była minister odmówiła nam rozmowy. Jaromir Netzel podkreśla, że sprawy odszkodowania i poparcia minister dla jego kandydatury absolutnie nie należy łączyć. Zapewnia, że gdy ważyła się decyzja KNF, nie wiedział o roszczeniach rodziny Kalaty, a ugodę uważa za korzystną dla PZU. Grzegorz Indulski