Oferta nie jest bezinteresowna - musiałby wcześniej zrezygnować z członkostwa w klubie Lewicy. Zdaniem Jarosława Zielińskiego (PiS), wiceszefa sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, taka nominacja byłaby bardzo kontrowersyjna. Matwiejuk, który do Sejmu wszedł dzięki poparciu mniejszości białoruskiej i środowisk lewicowych, miałby kierować Departamentem Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych w MSWiA. Na razie "nie potwierdza" informacji o spodziewanej nominacji. "Nasz Dziennik" przypomina, że w 2007 r. Matwiejuk był inicjatorem głośnego stanowiska LiD na Podlasiu, w którym ostro zaatakowano ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego, zarzucając mu rzekomą "ksenofobię". Chodziło o wypowiedź szefa rządu, który rozpoczynając kampanię parlamentarną PiS w Białymstoku, powiedział: "Musimy zwyciężyć, by na tej ziemi żył jeden Naród Polski".