Już wiemy, że niebawem para sformalizuje swój związek. Marta i jej ukochany mieszkają w rodzinnym domu prezydenta w Sopocie. O nowym związku prezydentówny nie chce mówić ani Marta, ani jej partner, W ostatniej rozmowie z "Super Expressem" Marcin pytany o ślub odpowiedział dyplomatycznie: nie potwierdzam, nie zaprzeczam. I dodał: - Przyjdzie czas, to o tym porozmawiamy - mówił. Od początku bardziej rozmowny był jego ojciec Marek Dubieniecki, znany działacz pomorskiego SLD i właściciel kancelarii adwokackiej w Kwidzynie. "Super Express" skontaktował się z nim wczoraj. Mężczyzna zaczął od tłumaczeń: - Marta i Marcin nie chcą o tym rozmawiać. Pytany o ślub, Dubieniecki wije się jak piskorz. Wreszcie mówi: - Nie zaprzeczam. I tyle - urywa. Nie dajemy za wygraną. Po długiej chwili wahania informuje: ślub będzie niedługo... tej wiosny. Nieoficjalnie wiadomo, że termin uroczystości wyznaczono na kwiecień. O nowej miłości Marty i jej najbliższych planach życiowych prezydencka para się nie wypowiada.