10 listopada Stolica Apostolska opublikowała raport na temat oskarżanego o molestowanie nieletnich i dorosłych byłego kardynała i arcybiskupa Waszyngtonu Theodore'a McCarricka. Dokument ukazuje przypadki zaniedbań i lekceważenia w Watykanie sygnałów, jakie napływały ze Stanów Zjednoczonych o zarzutach stawianych McCarrickowi, który przekonał o swej niewinności Jana Pawła II. "Agresywny atak na Jana Pawła II" W liście pasterskim skierowanym do wiernych z okazji rozpoczynającego się w niedzielę (29 listopada) Adwentu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski metropolita poznański abp Stanisław Gądecki ocenił, że po opublikowaniu raportu przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-watykan,gsbi,4154" title="Watykan" target="_blank">Watykan</a> "staliśmy się świadkami agresywnego ataku na osobę Świętego Jana Pawła II". "Niektóre media wydały już na Niego wyrok twierdząc, że chronił sprawców pedofilii w Kościele i nie powinien być uznawanym za świętego" - napisał metropolita poznański. "Tymczasem raport wyraźnie dowodzi, że ojciec święty został cynicznie oszukany przez ludzi, od których miał prawo spodziewać się prawdy" - napisał Gądecki i dodał, że "ofiarą tych oszustw", oprócz papieża, padł także amerykański Departament Stanu i trzech prezydentów USA, z którymi współpracował McCarrick. "Nie pozwólmy zniszczyć dobrego imienia Świętego Jana Pawła II. Sięgnijmy po teksty papieża, aby nie tylko się z Nim emocjonalnie identyfikować, lecz także aby lepiej poznawać, jak żył i co głosił" - zaapelował przewodniczący KEP. Abp Gądecki o protestach Metropolita poznański odniósł się również do protestów wywołanych decyzją Trybunału Konstytucyjnego. 22 października TK orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Przepis straci moc wraz z publikacją wyroku, ale ten nie został jak dotąd ogłoszony. "Protesty te charakteryzuje liczny udział młodzieży, wulgarny język, agresywność i niechęć do Kościoła oraz dewastowanie pomników i elewacji świątyń. Po raz pierwszy doszło też do zakłócania nabożeństw czy przerwania mszy świętej, m.in. w poznańskiej katedrze" - zaznaczył Gądecki. "Żądanie prawa do zabijania nienarodzonego dziecka, szczególnie wtedy, gdy wiemy, że urodzi się ono niepełnosprawne, jest niegodne człowieka. Dla osób wierzących w Boga takie żądnie jest złem moralnym, jest grzechem. Tymczasem pośród protestujących są także ludzie, którzy określają się jako wierzący" - podkreślił arcybiskup. Gądecki zaznaczył, że "aby być człowiekiem wierzącym w Boga, nie wystarczy przyjąć chrztu, chodzić do kościoła czy na lekcje religii". Wyjaśnił, że "osoba autentycznie wierząca" przyjmuje z przekonaniem i zaufaniem całą prawdę, jaką Bóg jej przekazuje, i żyje według tej prawdy. Dodał, że dla obrony życia, także nienarodzonych dzieci, nie jest konieczna wiara w Boga. "Wystarczy być tylko wrażliwym człowiekiem. Warto przypomnieć, że Rzecznik Praw Obywatelskich, pan <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-adam-bodnar,gsbi,3162" title="Adam Bodnar" target="_blank">Adam Bodnar</a>, kilkakrotnie stwierdzał, że 'wbrew temu, co się sądzi, prawo do aborcji to nie jest prawo człowieka. To ustawodawca przyznaje możliwość przerywania ciąży zgodnego z prawem'" - napisał hierarcha. Apel do rządzących Metropolita poznański wezwał też wiernych, Caritas i duchownych do większego wsparcia rodziców wychowujących niepełnosprawne dzieci. "Także od państwa polskiego oczekujemy pełniejszej i skuteczniejszej opieki nad rodzinami, które wychowują dzieci z niepełnosprawnością" - dodał. Przewodniczący KEP zaapelował do wiernych, by pomagali ubogim i bezdomnym. "<a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-papiez-franciszek,gsbi,1012" title="papież Franciszek" target="_blank">Papież Franciszek</a> przypomina, że to właśnie ubodzy najbardziej odczuwają skutki panującej pandemii" - zaznaczył. W Kościele katolickim w niedzielę rozpoczyna się Adwent - czas przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Słowo "adwent" pochodzi z języka łacińskiego "adventus", które oznacza przyjście. Dla starożytnych Rzymian oznaczało oficjalny przyjazd Cezara. W okresie wczesnego chrześcijaństwa odnosiło się ono do podwójnego przyjścia Chrystusa: jako człowieka i jako sędziego na końcu świata.