określił zachowanie jako "kuriozalne", zarzucił mu, że "komplementuje" . Jeśli Zalewski przyjmie stanowisko szefa komisji - zapowiedział Brudziński - on sam będzie wnioskował do władz PiS o odebranie temu posłowi członkostwa w partii. Zdaniem sekretarza generalnego PiS, postawa Zalewskiego jest "gestem nielojalności wobec własnej partii". Poseł PiS <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-pawel-zalewski,gsbi,4320" title="Paweł Zalewski" target="_blank">Paweł Zalewski</a> powiedział we wtorek dziennikarzom w Sejmie, że chce kandydować na stanowisko szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych. - Chciałbym poddać się próbie - mówił. Zalewski dodał, że propozycję objęcia komisji spraw zagranicznych złożoną przez szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego odbiera jako "deklarację gotowości zagłosowania za jego kandydaturą". - Traktuję to także jako szansę dla mojego klubu PiS uzyskania kierownictwa jednej bardzo istotnej, prestiżowej komisji - powiedział Zalewski. Politycy PiS podkreślają jednak, że jeśli Zalewski chce kandydować, musi mieć rekomendację własnej partii, a nie przyjmować propozycje innych klubów.