W sobotę agencje prasowe podały, że kanclerz Niemiec <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-angela-merkel,gsbi,1019" title="Angela Merkel" target="_blank">Angela Merkel</a> wysłała tego dnia list do swoich partnerów koalicyjnych, w którym poinformowała, że 14 państw unijnych, w tym Węgry i Polska, zaoferowało przyjęcie z Niemiec osób ubiegających się o azyl, które złożyły wcześniej wniosek azylowy w innym państwie członkowskim. "Nie ma żadnych nowych umów w zakresie przejmowania azylantów z krajów UE. Każdy kto przekroczy polską granicę, która jest także zewnętrzną granicą UE, z zamiarem uzyskania azylu podlega polskim regułom azylowym" - napisała w niedzielę na Twitterze rzecznik rządu Joanna Kopcińska. "Prowadzimy bardzo restrykcyjną politykę azylową i tego nie zmieniamy" - zapewniła. Wcześniej dementi w tej sprawie złożył rzecznik MSZ Artur Lompart. "Polska nie zawarła żadnego porozumienia dotyczącego przyjmowania odsyłanych z Niemiec osób ubiegających się o azyl" - powiedział w sobotę wieczorem agencji Reutera. Podobne zapewniania złożyli premier rządu Czech Andrej Babisz i rzecznik rządu Węgier Zoltan Kovacs.(