- Podmiotem konstytycji jest życie i konstytucja polska ma stanowić skuteczną tamę dla tych projektów ustawodawczych skierowanych przeciw polskiemu życiu. Temu życiu, które rozpoczyna drogę w momencie poczęcia i temu, które dobiega swojego końca wraz z naturalną śmiercią - powiedział metropolita do wiernych licznie zgromadzonych w świątyni. Zdaniem kapłana konstytucja powinna też stanowić źródło bezpieczeństwa dla rodziny. - Jakże wiele krzywdy zrobiono rodzinie w tych krajach, gdzie doszedł do głosu, w wymiarze stanowionego prawa, duch modernizmu (...). Jakże zakpiono z rodziny, gdy wyszydzono jej świętość, jej boże źródło. A boże źródło jest zapisane w Księdze Rodzaju: mężczyzną i kobietą stworzył ich - stwierdził arcybiskup. Kapłan zaznaczył, że w dzisiejszym świecie "bez granic i wiz" trzeba walczyć z zagrożeniami, na które dziś narażeni są zwłaszcza ludzie młodzi. Zdaniem metropolity walka ta jest zadaniem dla intelektualnych elit oraz katolickich mediów, które muszą "podjąć wyzwanie czasu w imię prawdy, w imię wolności, w imię przyszłości i w imię polskiej nadziei". Odnosząc się do historii obchodów święta Konstytucji, metropolita przypomniał, że 3 maja 1980 roku z Bazyliki Mariackiej, po mszy świętej wyszedł pochód, który został zaatakowany przez służbę bezpieczeństwa. - To był jeden z tych odważnych czynów. Jakże wiele ich było na polskiej ziemi, co wyrosło z pragnienia aby ojczyzna stała się przestrzenią wolności i ładu ludzkich serc - powiedział Głódź. Sporo miejsca poświecił też arcybiskup w swoim kazaniu przypomnieniu, że 3 maja polski Kościół katolicki obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. - O twoje wspomożenie, o twoją łaskę, o dar Twojej nadziei prosi Cię w tej godzinie, nowy biskup posłany do kościoła gdańskiego - powiedział kapłan. Msza św. w Bazylice Mariackiej była drugą, po ingresie, który odbył się przed tygodniem, uroczystością, na której, abp Głódź spotkał się z tak licznie zgromadzonymi wiernymi. W czasie kazania kapłan wielokrotnie dziękował za ciepłe przyjęcie i prosił diecezjan o wsparcie. Wierni odwzajemniali się gromkimi oklaskami. - Przychodzę do was w imię pańskie z ufnością, że mnie przyjmiecie i że mi zaufacie, że otoczycie mnie modlitwą, zrozumiecie, że otworzycie swoje serca na posłanie nadziei, z którym do was przychodzę. Bo chcę być świadkiem i sługą nadziei pośród was. Odmieniajcie oblicze ziemi, zaufajcie ewangelii, trwajcie w tym, co święte, co polskie, co nasze - powiedział arcybiskup. Po mszy metropolita poświęcił umieszczoną w bazylice tablicę pamiątkową upamiętniającą dziesiątą rocznicę nadania honorowego obywatelstwa Gdańska płk. Ryszardowi Kuklińskiemu. Cztery lata temu, jeszcze jako biskup polowy, abp Głódź przewodniczył odbywającym się w Warszawie uroczystościom pogrzebowym pułkownika.