Szef komisji śledczej badającej naciski polityczne na prokuraturę i służby w czasie rządów PiS powiedział IAR, że przedstawi sprawozdanie pod koniec lipca. Andrzej Czuma dodał, że komisja nie wezwie już na przesłuchanie byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i nie zajmie się sprawą byłej posłanki PO Beaty Sawickiej. Jego zdaniem w kilkudziesięciu tomach akt w tej sprawie zgromadzonych przez komisję nie ma śladu żadnych nacisków wywieranych przez byłego szefa CBA na podległych funkcjonariuszy, w celu dokuczenia konkurencji politycznej. Przewodniczący powiedział, że napisał już trzy czwarte raportu. Sprawozdanie Ryszarda Kalisza z prac komisji badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy liczy ponad 250 stron. Andrzej Czuma zauważył, że nie ma ochoty produkować takich elaboratów bo najlepsze są teksty krótkie. - Nie będzie tam żadnych polityczno-demagogiczno-partyjnych odniesień, tam będzie po prostu czysty tekst o sile materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie - powiedział przewodniczący. Andrzej Czuma uważa, że jego raport nie będzie sensacją. Przypomniał, że od początku deklarował, że nie pozwoli uczynić z komisji naciskowej "lawety do strzelania do jakiejkolwiek partii a do PiS w szczególności". Czy w takim razie naciski były? Zdaniem Andrzeja Czumy raczej "bywały". W niektórych sytuacjach są według przewodniczącego bardzo mocne poszlaki, że nacisków na podwładnych używał na przykład były minister sprawiedliwości <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-zbigniew-ziobro,gsbi,1525" title="Zbigniew Ziobro" target="_blank">Zbigniew Ziobro</a>, ale brak jest dowodów. - W takiej sytuacji ja nie obciążam go odpowiedzialnością - podkreślił Andrzej Czuma. Komisja naciskowa działa od lutego 2008 roku. W tym czasie odbyła blisko 170 posiedzeń. Przesłuchała w charakterze świadków między innymi byłych premierów Kaczyńskiego i Marcinkiewicza, wicepremierów Giertycha, Dorna i Leppera, byłych ministrów Ziobrę i Kaczmarka oraz wielu prokuratorów. Skład komisji zmieniał się wielokrotnie. Tylko przewodniczący i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-arkadiusz-mularczyk,gsbi,1579" title="Arkadiusz Mularczyk" target="_blank">Arkadiusz Mularczyk</a> z PiS są w niej od początku. I.Szczęsna