CBOS zwraca uwagę, że tak duży odsetek osób zamierzających wziąć udział w wyborach parlamentarnych odnotowano ostatnio w kwietniu ubiegłego roku. Niemal co piąty ankietowany przez CBOS (18 proc.) nie wie, czy poszedłby na ewentualne wybory, a więcej niż co czwarty (28 proc., od grudnia spadek o 5 punktów procentowych) jednoznacznie odrzuca możliwość udziału w nich. W styczniu chęć głosowania na PO zadeklarowało niespełna dwie piąte potencjalnych uczestników wyborów (38 proc.), o 2 punkty procentowe więcej niż w grudniu. Nie zmieniło się poparcie dla PiS - na partię Jarosława Kaczyńskiego chciałoby oddać głos 24 proc. zdeklarowanych uczestników wyborów, dokładnie tyle samo, co miesiąc wcześniej. To nadal najlepszy wynik PiS od czasu wyborów - od listopada 2007 roku - zwraca uwagę CBOS. Nie zmieniło się również społeczne poparcie dla SLD, który w tym miesiącu mógłby liczyć na głosy 7 proc. pewnych uczestników głosowania. Minimalnie lepsze niż w grudniu (o 1 pkt) są także notowania drugiej z rządzących partii - PSL; ludowców popiera obecnie 5 proc. wyborców. Wśród ankietowanych, którzy deklarują, że na pewno poszliby na wybory, gdyby odbywały się one w pierwszej połowie stycznia, swoich zwolenników znalazły jeszcze: Partia Demokratyczna-demokraci.pl, Partia Kobiet, LPR, SdPl i Stronnictwo Demokratyczne (po 1 proc. głosów). W styczniu zmniejszył się odsetek wyborców niezdecydowanych. Obecnie niespełna jedna piąta Polaków chcących uczestniczyć w demokratycznej procedurze wyłaniania reprezentantów do parlamentu (19 proc., od grudnia spadek o 4 punkty procentowe) nie wie, na kandydatów której partii oddałaby swój głos. Sondaż CBOS potwierdza słaby wynik PO odnotowany także w ostatnim badaniu SMG/KRC dla "Faktów" TVN. Według tego drugiego ośrodka gdyby wybory odbyły 10 stycznia, PO mogłaby liczyć na 37 procent głosów, a PiS - 28 proc. Jeszcze w listopadzie Platforma w badaniu MillwardBrown SMG/KRC mogła liczyć na 46-procentowe poparcie. Teraz odnotowała aż 9-procentowy spadek. Badania CBOS przeprowadzono w dniach 7-13 stycznia na liczącej 1052 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.