Lider Polski Razem przekonuje, że nigdy nie mówił, iż to <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a> sfałszowała wybory. Jarosława Gowina zastanawia natomiast rozdźwięk pomiędzy sondażami exit poll, a rzeczywistymi wynikami wyborów samorządowych. - Dlaczego precyzyjnie przewidziano wyniki Platformy i SLD, a tak rażąco pomylono się przy PSL-u i zjednoczonej prawicy? - powiedział. Dodał, że jeżeli doszło do sfałszowania wyborów, nie zrobiła tego PO. W ubiegłym tygodniu prezes Prawa i Sprawiedliwości oskarżył Platformę Obywatelską z trybuny sejmowej o sfałszowanie wyborów samorządowych. Politycy PO tłumaczą, że nie ma prawnej możliwości pozwania Jarosława Kaczyńskiego, bo słowa padły z sejmowej mównicy, a ta - zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego - stanowi ochronę dla parlamentarzysty.