Jacek Sasin mówił, że pogląd prezydenta, iż ze święta niepodległości uda się zrobić święto demokracji, jest idealistyczny. "Warto byłoby poszukać innej daty, niestety, wniosek jest taki, jaki jest. Senatorowie mogą go tylko przyjąć lub odrzucić" - powiedział polityk.