Wcześniej posłowie w głosowaniu nie przyjęli wniosku klubu KO o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Za wnioskiem o odrzucenie głosowało 214 posłów: 131 z Koalicji Obywatelskiej, 45 z Lewicy, 28 z PSL-Kukiz'15, dziewięciu z Konfederacji i jeden poseł niezrzeszony. Przeciwko odrzuceniu projektu głosowało 227 posłów - wszyscy z PiS. Jeden poseł - z klubu Konfederacji - wstrzymał się od głosu. W głosowaniu nie wzięło udziału 18 posłów: ośmiu z PiS, trzech z KO, czterech z Lewicy, dwóch z PSL-Kukiz'15 i jeden z Konfederacji. Posłowie, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu to: z PiS - Mariusz Błaszczak, Marcin Duszek, Teresa Glenc, Piotr Gliński, Adam Lipiński, <a class="db-object" title="Kacper Płażyński" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-kacper-plazynski,gsbi,1607" data-id="1607" data-type="theme">Kacper Płażyński</a>, Anna Schmidt-Rodziewicz oraz <a class="db-object" title="Jacek Żalek" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-zalek,gsbi,1689" data-id="1689" data-type="theme">Jacek Żalek</a>, z KO - Gabriela Lenartowicz, <a class="db-object" title="Grzegorz Napieralski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-grzegorz-napieralski,gsbi,2852" data-id="2852" data-type="theme">Grzegorz Napieralski</a> i Witold Zembaczyński, z Lewicy - <a class="db-object" title="Maciej Kopiec" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-maciej-kopiec,gsbi,3186" data-id="3186" data-type="theme">Maciej Kopiec</a>, <a class="db-object" title="Katarzyna Kotula" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-katarzyna-kotula,gsbi,1556" data-id="1556" data-type="theme">Katarzyna Kotula</a>, Katarzyna Kretkowska oraz <a class="db-object" title="Katarzyna Ueberhan" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-katarzyna-ueberhan,gsbi,3243" data-id="3243" data-type="theme">Katarzyna Ueberhan</a>, z PSL-Kukiz'15 - <a class="db-object" title="Radosław Lubczyk" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-radoslaw-lubczyk,gsbi,4245" data-id="4245" data-type="theme">Radosław Lubczyk</a> i Urszula Pasławska i z Konfederacji poseł Konfederacji Robert Winnicki. Sejm w głosowaniu zdecydował również, że komisji sprawiedliwości i praw człowieka przedstawi sprawozdanie w sprawie projektu na bieżącym posiedzeniu Izby. Głosowanie nad projektem ustawy PiS poprzedziła burzliwa debata, podczas której doszło do interwencji Straży Marszałkowskiej. Więcej na ten temat przeczytacie <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-kontrowersyjna-ustawa-w-sejmie,nId,4217213" target="_blank" rel="noreferrer noopener">TUTAJ</a>. O co chodzi w projekcie PiS? Obszerny projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze posłowie PiS złożyli w Sejmie w zeszłym tygodniu. Projekt ma m.in. wprowadzić odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz zadziałania o charakterze politycznym. Zwiększono zakres spraw możliwych do podjęcia przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, zaś znaczna część projektu to zmiany odnoszące się do sędziowskiego samorządu. "Przedmiotem obrad kolegium i samorządu sędziowskiego nie mogą być sprawy polityczne, w szczególności zakazane jest podejmowanie uchwał wyrażających wrogość wobec innych władz Rzeczypospolitej Polskiej i jej konstytucyjnych organów, a także krytykę podstawowych zasad ustroju RP" - zapisano w projekcie. Kolejny pakiet zmian dotyczy Sądu Najwyższego. Chodzi m.in. o poszerzenie kompetencji Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN o rozstrzyganie spraw w przypadku procesowego kwestionowania statusu sędziego lub jego uprawnienia do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Projekt wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Projekt jest krytykowany przez opozycję, Rzecznika Praw Obywatelskich i część środowiska sędziowskiego. Negatywne opinie prawne w sprawie niektórych rozwiązań proponowanych w projekcie skierowali do Sejmu: Rzecznik Praw Obywatelskich, Sąd Najwyższy oraz Biuro Analiz Sejmowych.