Jak podaje "Fakt" - prawdą jest, że gimnazja zostaną wygaszone. Nastąpi także rewolucja w programie - nowe listy lektur, więcej historii i języka polskiego w podstawówkach. Faktem jest także to, że podręczniki dla szkół podstawowych oraz dla klasy II i III gimnazjum będą darmowe. Jednak, jak podaje dziennik, w wypowiedziach minister edukacji jest także kilka informacji nieprawdziwych. Po pierwsze samorządy nie mają pieniędzy np. na remonty, które były konieczne dla przeprowadzenia zmian, a szkoły nie są odpowiednio przygotowane. Łączy się to z informacją podawaną przez MEN, że reforma będzie "bezkosztowa". Z informacji uzyskanych przez reportera "Faktu" wynika, że w samej Warszawie dostosowanie szkół do reformy pochłonęło około 70 mln zł. Co istotne, wielu nauczycieli jednak straci pracę. Jak podaje dziennik, powołując się na dane uzyskane w ZNP, w nowym roku szkolnym pracę straci około 10 tys. pedagogów, a 20 tys. będzie pracowało w mniejszym wymiarze godzin. Więcej w "Fakcie".