Imprezy zorganizowały Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych we Wrocławiu i Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych w Dęblinie. Pomijając kwestię braku szacunku dla kobiecego ciała, nie ulega wątpliwości, że publiczne pokazywanie się przyszłych oficerów w takich strojach będzie miało negatywny wpływ na ich przyszłą karierę wojskową, poważnie ucierpi także ich autorytet u podwładnych - czytamy w gazecie. Organizację takich imprez w szkołach oficerskich krytycznie ocenili w gazecie były wiceminister obrony Romuald Szeremietiew i gen. Roman Polko. Więcej w "Naszym Dzienniku".