Dziś w Warszawie podpisano umowę na dostawę amerykańskich zestawów obrony powietrznej Patriot dla Polski. W wydarzeniu wzięli udział prezydent Andrzej Dudy, premier Mateusz Morawiecki i minister obrony narodowej <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-blaszczak,gsbi,1239" title="Mariusz Błaszczak" target="_blank">Mariusz Błaszczak</a>. Zakupione rakiety będą podstawą programu obrony powietrznej średniego zasięgu "Wisła". Koszt transakcji wyniesie 4 miliardy 750 milionów dolarów. "System Patriot ma stanowić podstawę obrony powietrznej dla Polski na dziesięciolecia; wchodzimy do grona elity państw, które go posiadają - to nowy rozdział w historii polskiej armii, ogromny krok naprzód dla całego polskiego wojska" - powiedział prezydent, komentując sfinalizowanie rozmów o zakupie systemu. "Dzisiaj rozpoczynamy wyposażanie Polski w najnowocześniejszy system obronny, obrony przeciwlotniczej, obrony antyrakietowej średniego zasięgu, jaki w ogóle istnieje na świecie, co najważniejsze - system wielokrotnie sprawdzony" - podkreślił Andrzej Duda. Historyczny moment Według prezydenta "to niezwykły, historyczny moment", który ma wprowadzić Polskę "w zupełnie nowy świat supernowoczesnej technologii, nowoczesnego uzbrojenia, środków obronnych". Prezydent podkreślił, że wysokie koszta zakupu rakiet mają swoje uzasadnienie. "To ogromne pieniądze, ale wiemy, także z naszego doświadczenia historycznego, że bezpieczeństwo nie ma ceny". "To jest ogromny krok naprzód dla całego polskiego wojska, jeżeli mówimy o budowaniu nowoczesnej, dobrze wyposażonej armii, jeżeli mówimy o modernizacji polskiej armii, to właśnie mówimy, że będziemy ją wyposażyli w tego typu uzbrojenie" - powiedział Duda. Podkreślił też, że zestawy patriot wraz z innymi systemami polskiej obrony będą tworzyć "płaszcz ochronny przed wszelkiego rodzaju atakiem powietrznym". Prezydent podziękował zespołowi negocjacyjnemu oraz byłemu i obecnemu szefowi MON - Antoniemu Macierewiczowi i Mariuszowi Błaszczakowi. Polska w elitarnym gronie Głos zabrał również minister obrony narodowej. "Dzięki temu, że dziś podpisujemy umowę, która spowoduje dostarczenie do Polski nowoczesnego system, który sprawdził się w wielu państwach, dołączamy do elitarnego grona państw posiadających skuteczną broń, która zapewnia bezpieczeństwo" - powiedział Błaszczak.Podkreślił, że to największy kontrakt zbrojeniowy w historii Polski. "To rzeczywiście wydarzenie bardzo ważne w historii naszego kraju" - oświadczył. Przypomniał, że w jego ramach "do Polski trafią także nowoczesne technologie na podstawie wynegocjowanego offsetu". Jak mówił, polskie firmy będą produkowały elementy wyrzutni, pojazdy służące transportowi zestawów oraz systemy łączności. Szef MON podkreślił, że resort postawił sobie zadanie, żeby system obrony "Narew" był kompatybilny z systemem obrony "Wisła". "Polski system obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej będzie kompatybilny, będzie zwarty, zapewni naszej ojczyźnie bezpieczeństwo" - powiedział Błaszczak. "Dobra cena" Błaszczak zaznaczył, że system obrony Patriot został kupiony dla Wojska Polskiego również ze względu na stacjonowanie w Polsce wojsk NATO, w tym wojsk Stanów Zjednoczonych. "Ten system zapewni bezpieczeństwo i integrację Wojska Polskiego z armią Stanów Zjednoczonych" - podkreślił szef MON. "Zapłacimy za system Patriot razem z systemem zarządzania polem walki 4 mld 750 mln dolarów. To dobra cena" - powiedział. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił natomiast znaczenie sojuszu między naszym krajem a USA. "Polska i USA, Polska i kraje NATO potwierdzają wspólnotę wartości i wolę wspólnej obrony wszystkich państw członkowskich Sojuszu" - powiedział premier. "To jest solidarność, której oczekujemy od naszych partnerów" - dodał.Jego zdaniem, obecność systemu sprawi, że Polska wejdzie do "pierwszej światowej ligi zmodernizowanych armii". "Dziękujemy za zaufanie dla nas, bo rzeczywiście jest tak, jak minister Błaszczak powiedział, że jest to najnowsza wersja uzbrojenia systemu antyrakietowego i przeciwlotniczego Patriot" - dodał. Patrioty, podatki i 500 Plus "Znakiem rozpoznawczym rządu PiS jest bezpieczeństwo w wielu wymiarach" - powiedział Morawiecki. Jak mówił, jednym z tych wymiarów jest bezpieczeństwo finansowe polskich rodzin, które - według premiera - udało się zapewnić poprzez uszczelnienie systemu podatkowego oraz program 500 Plus. Drugi wymiar, to bezpieczeństwo wewnętrzne. Morawiecki przypomniał w tym kontekście o przywracaniu zamkniętych wcześniej posterunków policji w całej Polsce. "Ale wreszcie znakiem rozpoznawczym rządu jest bezpieczeństwo zewnętrzne, ten fundament bezpieczeństwa państwa, o które musimy dbać razem z naszymi sojusznikami" - podkreślił szef rządu. Dodał, że Polska dba o nie m.in. poprzez zakup "najnowocześniejszego antyrakietowego i przeciwlotniczego systemu Patriot". "Polscy patrioci witają patrioty" - powiedział polski szef rządu. "Kamień milowy" Podczas uroczystości obecny był również ambasador USA Paul W. Jones. Dyplomata powiedział, że porozumienie ws. Patriotów "to kamień milowy dla Polski i NATO".Według ambasadora USA, podpisanie umowy jest efektem spotkania prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z prezydentem Andrzejem Dudą w Warszawie. "Polska będzie globalnym liderem rozbudowy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej i naszym pierwszym partnerem zagranicznym, który będzie korzystał z najnowocześniejszego systemu dowodzenia" - podkreślił. W jego ocenie, dzięki temu systemowi "Polska będzie bezpieczniejsza, NATO silniejsze, a nasza współpraca wojskowa będzie bliższa, niż kiedykolwiek". "Jesteśmy razem, nasze zaangażowanie we wzajemną obronę i zobowiązanie do obrony każdego kawałka terytorium NATO jest niepodważalne, jesteśmy sojusznikami na zawsze" - oświadczył Jones.