W programie "Dziś wieczorem" spotkały się Marzena Machałek z PiS i Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Tematem dyskusji było wszczęcie przez prokuraturę śledztwa ws. zaniechania publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia. Przypomnijmy, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie zaniechania publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia. Wyrok dotyczy ustawy o TK przygotowanej w poprzedniej kadencji Sejmu. - Zdaniem prokuratura zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków. Z informacji, jakie uzyskaliśmy wynika, że orzeczenie jest gotowe do publikacji od 11 grudnia - uzasadnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Posłanka PiS Marzena Machałek krytycznie odniosła się do decyzji prokuratury. - Prokuratura zbyt pochopnie i przedwcześnie wszczęła postępowanie. Nie zostały jeszcze przekroczone żadne terminy, które można uznać za bezzwłoczne. Prokuratura zajęła się sprawą po doniesieniu Nowoczesnej. Moim zdaniem niepotrzebnie, bo nie ma ku temu żadnych podstaw - mówiła. - Nie można wszystkiego publikować tak bezmyślnie. Zaistniały wątpliwości, co do składu orzekającego. Sam prezes TK uznał, że sprawa jest skomplikowana i winien ją badać pełny skład Trybunału - dodała. Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej wskazała, że orzeczenie TK jest ostateczne i powinno być niezwłocznie, czyli automatycznie opublikowane. - Złożymy projekt nowelizacji ustawy o ogłaszaniu aktów prawnych, który doprecyzuje, że niezwłocznie, nie później niż do 3 dni. I doprecyzujemy tą ścieżkę. Orzeczenie winny być publikowane po doręczeniu do Rządowego Centrum Legislacji - powiedziała.