- Ogromny szacunek dla ministra Tomasza Siemoniaka za tę decyzję, którą podjął i która - zakładam - nie był dla niego łatwa - powiedział senator PO Bogdan Klich. Zdaniem byłego szefa MON dobrze, że ta decyzja zapadła jeszcze przed Nowym Rokiem. - Dlatego że rzeczywiście jesteśmy świadkami, a w przypadku parlamentarzystów także uczestnikami, pełzającego zamachu stanu w Polsce. Nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, że to właśnie ma miejsce - dodał Klich. Z przewodnictwem Grzegorza Schetyny w partii Klich wiąże "ogromną nadzieję". Decyzję Tomasza Siemoniaka pozytywnie ocenił również Grzegorz Napieralski. - Dzisiaj, kiedy Platforma jest w opozycji, kiedy PiS bardzo brutalnie rządzi Polską, potrzeba silnej opozycji. Więc decyzja Tomasza Siemoniaka jest bardzo dobra - powiedział senator. - Myślę, że ten cały kryzys, który pojawił się po wyborach parlamentarnych, został zażegnany - stwierdził Napieralski. W czwartek rano Tomasz Siemoniak ogłosił, że zrezygnował z ubiegania się o stanowisko szefa Platformy Obywatelskiej. Tym samym, jedynym kandydatem jest Grzegorz Schetyna. Gratulacje Grzegorzowi Schetynie złożył już lider Nowoczesnej Ryszard Petru.