Ryszard Kalisz uważa, że wyrok skazujący Mariusza Kamińskiego na trzy lata więzienia za przekroczenie uprawnień przy prowadzeniu działań w tzw. aferze gruntowej, nie jest surowy. - On jest maksymalny w granicach zagrożenia. Jeśli organ państwa bezpodstawnie wszczyna procedury represyjne wobec obywatela, to urzędnik państwowy powinien być ukarany - przyznał Ryszard Kalisz.Janusz Kaczmarek stwierdził zaś, że wyrok wobec Mariusza Kamińskiego jest zbyt daleko idący, podczas gdy, jego zdaniem, nie odniósł się do osób, które nadzorowały operację CBA. - Ktoś tę operację nadzorował, mam na myśli prokuraturę. W związku z tym rodzi się pytanie, dlaczego na ławie oskarżonych nie ma ówczesnego zastępcy prokuratora generalnego Jerzego Engelkinga i ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro - powiedział Kaczmarek.