Zaczęło się od awarii jednego z pociągów. Niestety, uszkodzony skład zablokował dodatkowo inny pociąg. Ten zepsuty trzeba było najpierw usunąć z torów, a potem wprowadzić zmiany w rozkładzie. Skutek tego zamieszania to pięć pociągów odwołane i cztery opóźnione. Najdłuższe poranne opóźnienie to 50 minut. Natomiast w miejsce odwołanych pociągów wprowadzono komunikację zastępczą. W tej chwili pociągi na trasie do Rybnika już zaczynają kursować normalnie. Nadal są natomiast utrudnienia między Chałupkami i Raciborzem. (az) Marcin Buczek