Dopiero dziś lodołamacz "Borsuk" mógł wyruszyć do akcji; wcześniej nie sprzyjała pogoda. Lodowych tafli nie kruszy się bowiem podczas mrozu, bo te z powrotem zamarzają. Łamanie lodu zmniejsza zagrożenie powodziowe - pokrywa lodowa powoduje bowiem spiętrzenie wody. Niepokój wśród mieszkańców Dolnego Śląska budzi już kilka wodowskazów na Dolnym Śląsku. Stany ostrzegawcze przekroczone są w pięciu miejscach: w Jugowicach i Lubachowie na Bystrzycy, w Chwaliszowie na Strzegomce. Witka w Ostróżnie i Odra na Moście w Brzegu osiągnęły poziom ostrzegawczy.