20-letni kierowca wpadł w poślizg i wjechał w dwóch chłopców, idących chodnikiem. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi zmarł w szpitalu po kilku dniach. Młody kierowca wpadł w poślizg, ponieważ jechał za szybko i rozmawiał przez telefon komórkowy. Wyrok toruńskiego sądu nie jest prawomocny.