Wyprawa polskiej ekipy rozpocznie się 27 lutego. Uczestnicy staną przed ogromnym wyzwaniem, będą mogli liczyć wyłącznie na siebie. W najzimniejszej części Norwegii - Finnmarku, temperatury osiągają nawet minus 40 stopni Celsjusza. Najkrótsza trasa, którą muszą pokonać zawodnicy wynosi 500 kilometrów. Dariusz Morsztyn spróbuje swoich sił w wyścigu po raz drugi. Rok temu był jedynym Polakiem, który zdecydował się na start w Finnmarkslopet. W tym roku towarzyszyć mu będzie Piotr Bagiński, właściciel Pizzerii-Galerii "Rozmarino". Suwalczanin - pełniący funkcję pomocnika maszera - będzie odpowiedzialny za przygotowywanie relacji z wyścigu.