Na początku treść listów wyrażała miłość. Jednak kiedy w korespondencji pojawiły się groźby, dziewczyna złożyła doniesienie na policji. Teraz mężczyzna dostał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i musi regularnie zgłaszać się na policję. - Za groźby karalne grozi mu kara dwóch lat więzienia - powiedział Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy suwalskiej prokuratury.